Jak podaje Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego powołując się na opublikowany raport za 2023 r., sektor paliw – to jest ropy i gazu ziemnego – stoi przed największym wyzwaniem w swojej historii.
Chociaż przez najbliższe dekady w światowym rynku będą dominowały pierwotne źródła energii, to jednak z uwagi na trend ku elektryfikacji, z roku na rok paliwa „tradycyjne” będą tracić na znaczeniu. Choć proces transformacji na odnawialne źródła energii postępuje, to jednak przez jakiś czas świat będzie jeszcze potrzebował tanich i łatwo dostępnych paliw kopalnych.
Z kolei jak podaje GUS, rok 2023 r. to czas stagnacji gospodarczej UE, kiedy kwartalna dynamika PKB była zbliżona do zera. W dwóch pierwszych kwartałach odnotowano wzrost o symboliczne 0,1% kdk (czyli dynamika kwartał do kwartału – kdk), w trzecim kwartale było to już -0,1% kdk, natomiast w czwartym kwartale dynamika wyniosła zero. Na tle krajów UE Polska wychodzi na „0+”, ze wzrostem PKB o 0,2% rok do roku.
Polski rynek olejów smarowych osiągnął w 2023 r. wielkość 234 742 ton, co w porównaniu do wyniku 237 219 ton z 2022 r. oznacza spadek ogólnego poziomu sprzedaży o 1,0 % rok do roku – czytamy w raporcie. Pozostaje nam liczyć na perspektywę obiecującej prognozy wzrostu gospodarczego. W latach 2024-2026 możemy spodziewać się rokrocznie wzrostu PKB o ponad 3% (wg. NBP, projekcja inflacji i PKB opublikowana 11 marca 2024 r.)
Więcej info: RAPORT-ZA-ROK-2023-1.pdf (popihn.pl)